Kosztorys naprawy samochodu – co zawiera? Jak go zweryfikować?

Niemal każdy poszkodowany w kolizji bądź wypadku drogowym może wiele opowiedzieć o swojej przeprawie z zakładem ubezpieczeń w kwestii kosztów naprawy auta. Często okazuje się, że kosztorys sporządzony przez ubezpieczyciela znacznie mija się z kosztorysem warsztatu. Podpowiadamy, co powinno zwrócić twoją uwagę w kosztorysie i jak można go zweryfikować.

Kosztorys naprawy auta – co warto o nim wiedzieć?

Kosztorys naprawy samochodu to kluczowy dokument, który uprawnia poszkodowanego do wypłaty odszkodowania przez towarzystwo ubezpieczeniowe. Sporządzany jest on na podstawie:

  • oględzin certyfikowanego rzeczoznawcy, którego wskazuje najczęściej ubezpieczyciel,
  • kosztów roboczogodzin,
  • części do wymiany bądź naprawy.

Taka specyfikacja naprawy powinna być nadzwyczaj szczegółowa. Kosztorys obligatoryjnie musi zawierać takie informacje, jak:

  • stawka za roboczogodzinę,
  • rodzaj i koszt proponowanych części, które powinny zostać wymienione lub naprawione,
  • liczba oraz rodzaj czynności, które są niezbędne do likwidacji szkody,
  • strefa wykonywanych czynności, tj. oznaczenie lewej bądź prawej strony (np. przy lakierowaniu).

Jeśli kosztorys przedstawiony przez towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy nie odpowiada poszkodowanemu, może zwrócić się do innego rzeczoznawcy, który sporządzi drugą opinię lub nA własną rękę skonsultować go z mechanikiem samochodowym.

Oryginalne części czy zamienniki?

Chcąc sprawdzić rodzaj części znajdujących się w kosztorysie, należy przyjrzeć się literowym oznaczeniom. Spotkać można się z takimi oznaczeniami jak:

  • O – oznacza ono wysokojakościowe, oryginalne części, na podstawie których powinien być wyliczany kosztorys. Zazwyczaj widoczne jest na nich logo firmy. W kosztorysie natomiast często uwzględniane są dane dostawcy lub producenta części, np. FIAT czy INTERCARS.
  • Q – dotyczy części produkowanych przez dostawców (tzw. “pierwszy montaż”), które mają te same właściwości co części O (tj. oryginalne), jednak nie są opatrzone żadnym firmowym znakiem towarowym,
  • P – wskazuje na części nieoryginalne, które mają porównywalną jakość do tych zastosowanych przy fabrycznym montażu. Co istotne, one również nie posiadają firmowego loga, a także certyfikatów bądź atestów,
  • Z – to nieoryginalne i niskiej jakości części, które zostały dopuszczone do obrotu, ale nie gwarantują skuteczności naprawy.

Warto podkreślić, że zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego, tylko oryginalne części są w stanie przywrócić naprawiany pojazd do dalszej eksploatacji.

Naprawa czy wymiana?

W kosztorysie zauważalne są także inne symbole, które związane są z naprawą szkody i wskazują na wykonaną czynność. Mianowicie:

  • WZ – oznacza demontaż, a następnie montaż części,
  • WY – wskazuje na wymianę części,
  • SP – sprawdzenie,
  • RZ – montaż części,
  • NS – jest to tzw. “nowe za stare”, często z potrąceniem połowy kosztów naprawy wcześniejszych, niezwiązanych ze szkodą uszkodzeń.

Kosztorys naprawy auta warto zweryfikować

Z założenia kosztorys naprawy samochodu powinien być obiektywny. Powinien, ale nie zawsze niestety jest. Częstą praktyką towarzystw ubezpieczeniowych jest jego zaniżanie. Istnieje kilka okoliczności, które wręcz należy skonfrontować z rzeczywistością, aby wywalczyć realne odszkodowanie.

Pierwszą rzeczą, na jaką trzeba zwrócić uwagę jest wartość pojazdu. Zakłady ubezpieczeniowe chętnie oceniają uszkodzenie starszego auta jako szkodę całkowitą, co wiąże się często z wypłatą niższej rekompensaty.

Kolejnym krokiem powinno być zweryfikowanie kosztów części oraz rodzaju niezbędnych usług. W przypadku szkody częściowej dobrze jest przejrzeć rodzaj uwzględnionych części wraz z oznaczeniem, czy przewidywana jest ich wymiana, czy naprawa. Niekiedy zdarza się niestety, że podawane są ceny zamienników (oczywiście jak najtańszych), choć w kosztorysie widnieje część oryginalna. W dodatku możliwe jest zaniżenie nie tylko kosztów samej robocizny, ale także ilości materiałów, które będą konieczne do wykonania naprawy. Zazwyczaj dotyczą one materiałów lakierniczych.

Ciekawą kwestią jest tzw. amortyzacja części. Polega ona na uwzględnianiu przez ubezpieczyciela zużywania się obecnych w pojeździe części w trakcie eksploatacji. Od czego zależy współczynnik amortyzacji? Często do jego wyliczenia brany jest pod uwagę wiek samochodu oraz jego stan (stopień zużycia). Przy montażu nowej części odliczany jest określony procent od jej wartości, co w przypadku starszego pojazdu będzie skutkowało niższym odszkodowaniem niż w przypadku względnie nowego auta.

Jak zweryfikować kosztorys od ubezpieczyciela? Najprościej udać się do niezależnego mechanika lub rzeczoznawcy, który przedstawi drugą opinię. Na jej podstawie będzie możliwe udowodnienie zakładowi ubezpieczeń błędnej wyceny naprawy auta.

Nie tylko ubezpieczyciele mają swoje za uszami

Choć wydawałoby się, że to towarzystwo ubezpieczeniowe znacznie zaniża koszty naprawy w przedstawianych kosztorysach, można się czasami zaskoczyć. Otóż zdarza się, że to właśnie warsztat samochodowy, do którego chcemy oddać auto do naprawy może próbować fałszywie zawyżyć cenę likwidacji szkody. Jak to możliwe?

Nieuczciwy serwis samochodowy może w przedstawionym kosztorysie ująć droższe części oryginalne, a w rzeczywistości planować zamontować ich sporo tańsze zamienniki. Zdarza się też, że wycena naprawy samochodu rzeczywiście obejmuje zamienniki lub zregenerowane części, jednak ich koszt jest znacznie zawyżony w stosunku do ceny rynkowej. O ile w pierwszym przypadku nie ma możliwości weryfikacji kosztorysu przed dokonaniem naprawy, tak w drugiej sytuacji można po prostu porównać ceny wymienionych w kosztorysie części chociażby w internecie. Dzięki temu możliwe jest dochodzenie ewentualnego zwrotu poniesionych kosztów lub domaganie się obniżenia kosztów naprawy do realnych kwot.