Zbliża się sezon wakacyjny, a wraz z nim wyjazdy urlopowe. Kiedyś wystarczyło nam polskie morze lub mazurskie jeziora. Dziś większość z nas wybiera „ciepłą wodę w „sprawdzonym klimacie”, a co za tym idzie – wyjazd zagraniczny. Zanim zapakujemy do bagażnika wszystkie walizki, pamiętajmy o wnikliwej analizie trasy podróży. Może się bowiem okazać, że wjeżdżając na teren danego państwa zostaniemy poproszeni o okazanie Zielonej Karty. Nie można sugerować się tylko krajem docelowym. Nawet przy przekraczaniu granicy sąsiedniego kraju dokument będzie wymagany.
Czym jest Zielona Karta ?
To odpowiedzialność cywilna właściciela lub kierowcy pojazdu poza granicami Polski. Posiadanie tego dokumentu zabezpiecza przed pokrywaniem kosztów za wyrządzoną przez nas szkodę osobom trzecim, podczas ruchu pojazdu. Najprościej mówiąc to odpowiednik polskiego OC, chroniący interesy kierowcy za granicą. Odszkodowanie ustala się na podstawie przepisów prawa państwa, na terenie którego doszło do zdarzenia lub prawa polskiego, w zależności od tego, który z zakresów jest szerszy. Sumy gwarancyjne są tutaj takie same jak dla OC w Polsce 5 000 000 euro dla szkód na osobie i 1 000 000 euro w mieniu.
System Zielonej Karty działa od 01 stycznia 1953 roku. Kraje członkowskie stworzyły w oparciu o Rekomendację Genewską ONZ system dwustronnych umów, na mocy których Zielona Karta (Międzynarodowy Certyfikat Ubezpieczeniowy) uznawana jest przez wszystkie państwa z Biurem Narodowym należącym do Systemu. Obecnie zarządza nim Rada Biur.
Gdzie nie potrzeba Zielonej Karty?
Na podstawie Porozumienia Wielostronnego : na terytorium Wysp Normandzkich, wyspy Man , Gibraltaru, Lichtenstein, Wysp Owczych, Monako, San Marino oraz w takich państwach jak:
 |
Andora |  |
Austria |  |
Belgia |
 |
Bułgaria |  |
Chorwacja |  |
Cypr |
 |
Czechy |  |
Dania |  |
Estonia |
 |
Finlandia |  |
Francja |  |
Grecja |
 |
Hiszpania |  |
Holandia |  |
Irlandia |
 |
Islandia |  |
Litwa |  |
Luksemburg |
 |
Łotwa |  |
Malta |  |
Niemcy |
 |
Norwegia |  |
Polska |  |
Portugalia |
 |
Rumunia |  |
Serbia |  |
Słowacja |
 |
Słowenia |  |
Szwajcaria |  |
Szwecja |
 |
Węgry |  |
Wielka Brytania |  |
Włochy |
Zielona karta niezbędna jest przy przekraczaniu granicy Albanii, Białorusi, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Iranu, Izraela, Macedoni, Maroko, Mołdawii, Tunezji, Turcji, Ukrainy i Rosji
W związku z tym, że powstały oddzielne państwa Serbii i Czarnogóry, do 31 stycznia 2014 r. na mocy specjalnego porozumienia na terytorium Czarnogóry uznaje się Zielone Karty, na których nie ma symbolu tego kraju (MNE), ale występuje nie skreślony symbol Serbii (SRB).
Przed czym nie chroni Zielona Karta?
Jak wcześniej wspomniałam, Certyfikat Zielonej Karty jest odpowiednikiem OC. Chroni więc tylko osobę przez nas poszkodowaną. Jako sprawcy kolizji nie możemy liczyć na odszkodowanie za poniesione straty i pomoc drogową. Warto więc przemyśleć dodatkowy zakup AC i assistance z rozszerzeniem na Europę. Pełny pakiet ubezpieczeń najlepiej zabezpieczy nas przed nieprzyjemnymi niespodziankami w czasie podróży i zapewni bezpieczny, bezstresowy powrót do domu.
Gdzie kupić Certyfikat?
Większość towarzystw ubezpieczeniowych dodaje Certyfikat Zielonej Karty bezpłatnie przy zakupie OC.
Należy do nich:
- PZU, AXA , Allianz , Compensa, Generali, HDI ( do odebrania w dowolnym oddziale, po okazaniu polisy OC)
- Aviva, Liberty, Link 4 ( wystarczy zadzwonić na infolinię, powołać się na nr posiadanej polisy, towarzystwo dośle dokument)
- Proama ( wysyłamy e-mail do serwisu )
W Ergo Hestii Zieloną Kartę można dokupić za niewielką dopłatą. Są to koszty rzędu 18 do 30 zł
Dla zapominalskich pozostaje jeszcze opcja zaopatrzenia się w niezbędny dokument na przejściu granicznym.
Osoby zainteresowane tematem assistance zapraszam serdecznie do zapoznania się z moim artykułem „Wybierz najlepszy assistance w 2013 r” zamieszczony na tym samym blogu.
Starałam się przedstawić w nim wszystko co niezbędne przy wyborze najlepszej wersji pomocy drogowej:)
