Kupno używanego samochodu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Na rynku wtórnym sprzedawcom wciąż udaje się ukryć przed kupującym wady techniczne pojazdu i jego faktyczny przebieg. Dlatego też zawsze przed zakupem samochodu powinieneś dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Po pierwsze dlatego, żeby się naciąć. Po drugie po to, by otworzyć sobie pole do negocjacji ceny. O tym, w jaki sposób i gdzie sprawdzić przebieg auta, przeczytasz poniżej.
Baza CEPiK
Jeszcze zanim obejrzysz auto osobiście, możesz się o nim sporo dowiedzieć z bazy CEPiK. Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców, bo to o niej mowa, zawiera takie dane jak:
- stan licznika z dnia ostatniego badania diagnostycznego lub kontroli policyjnej;
- ubezpieczenie OC;
- liczba właścicieli auta w przeszłości;
- wypadki i poważne uszkodzenia;
- sposób użytkowania pojazdu (czy był wykorzystywany jako taksówka).
Rejestr zawiera nie tylko dane dotyczące aut zarejestrowanych w Polsce, ale także za granicą (w 21 krajach, n.in. Belgii, Niemczech i USA). Aby poznać te informacje, na stronie www.historiapojazdu.gov.pl należy wpisać: numer VIN, numer rejestracyjny i datę pierwszej rejestracji auta. Jeśli sprzedawca nie chce ci ich podać, być może chce ukryć stan licznika pojazdu lub inne informacje, które mogą wpłynąć na twoją decyzję o zakupie auta.
Wizyta w ASO
Historię pojazdu możesz sprawdzić także w Autoryzowanym Serwisie Samochodowym. Prawo jednak chroni w tym wypadku właścicieli samochodów i serwis nie udostępni żadnych danych na temat auta osobie postronnej. Dlatego też do ASO trzeba pojechać z aktualnym właścicielem auta. Tylko na jego prośbę serwis wyda historię pojazdu.
Co istotne, w przypadku starszych samochodów, ASO może nie mieć aktualnych danych. W Polsce właściciele serwisują swoje auta w autoryzowanych stacjach jedynie w okresie gwarancji. Później, z uwagi na niższy koszt, korzystają z usług tradycyjnych warsztatów samochodowych. Do tych danych ASO nie ma żadnego dostępu.
Sterownik silnika ECU
Przebieg samochodu i inne przydatne informacje zapisane są w sterowniku silnika ECU. Dane z niego można odczytać przy pomocy komputera diagnostycznego u elektromechanika. Ten wie, jak sprawdzić przebieg auta i na podstawie jakich danych można wnosić, że był on cofnięty.
W zależności od modelu i marki samochodu podczas połączenia komputera diagnostycznego ze sterownikiem można poznać m.in.:
- ile roboczogodzin ma za sobą silnik;
- jak często obrotomierz pracował na czerwonym polu (czy kierowca przekraczał zalecane przez producenta normy);
- historia błędów (a więc i niektórych poważnych awarii).
Przezorny oszust może zmienić przebieg także w sterowniku. W praktyce jednak często zdarza się, że jedynie dane zapisane na desce rozdzielczej zostają zmanipulowane.
Stan wizualny samochodu
O tym, że ktoś grzebał przy liczniku, świadczyć może też jego wygląd. Podczas oględzin samochodu sprawdź, czy w okolicy licznika nie ma zarysowań lub pęknięć. Może zdarzyć się również tak, że oszust wymieni licznik na inny. Wtedy, szczególnie przy starszym aucie, zauważysz, że obudowa nie jest tak zużyta w takim stopniu, jak pozostałe elementy na desce rozdzielczej.
Poza tym zwróć uwagę także na stan kierownicy, drążka zmiany biegów i siedzenia kierowcy. W aucie o niskim przebiegu powinny nosić normalne ślady użytkowania. W starym wysłużonym aucie zauważysz chociażby przetarcia. Co istotne, w samochodach marki premium elementy takie jak kierownica zużywają się wolniej, niż w standardowych autach. W samochodzie do 100.000 zł zużycie zauważysz szybciej niż w aucie, które jest warte więcej.
Samochód z niskim przebiegiem będzie jeździć na oponach, na których wyjechał z salonu. Powinny być wyprodukowane w tym samym roku, w którym powstało auto, ewentualnie rok wcześniej. Ostatnie cztery cyfry kodu DOT to tydzień i rok produkcji opony. Znajdziesz go na bocznej ścianie opony blisko miejsca, w którym styka się ona z felgą. Przykładowo oznaczenie 1722 świadczy o tym, że opona powstała w 17. tygodniu 2022 roku.
Obejrzyj wszystkie opony. Jeśli wyprodukowane były w innym czasie, spytaj właściciela, dlaczego wymieniał opony na jednej z osi. Być może dzięki temu dowiesz się o kolizji, w której brało udział auto.
Zwróć uwagę na to, co znajduje się na wyposażeniu samochodu, a co powinno się znajdować na podstawie danych z numeru VIN. Dzięki niemu jesteś w stanie dowiedzieć się, w ile poduszek wyposażony był samochód fabrycznie i jak wyglądała deska rozdzielcza. Jeśli fizycznie samochód różni się od tego, co jest w specyfikacji, niewykluczone, że zmian (w tym stanu licznika) w samochodzie było więcej.
Niektórzy mechanicy zapisują także stan licznika na kartce doczepionej do komory silnika. Spytaj sprzedawcę, kiedy ostatnio wymieniał olej i sprawdź, ile od tego czasu zrobił kilometrów. W sytuacji, w której okaże się, że w ciągu pół roku przejechał ich około tysiąca albo stan licznika jest niższy niż zapiski mechanika, powinieneś się zastanowić, czy ktoś nie próbuje cię oszukać.
Książka serwisowa i inne dokumenty
Sprzedawca powinien udostępnić do wglądu książkę serwisową. Choć na temat tego, że dokument ten jest podrabiany, krąży wiele legend, nie można nie zwracać na niego uwagi. Sprawdź, czy wpisy wykonywane są regularnie i z jaką częstotliwością. Dobrym sygnałem będzie jeśli znajdziesz w niej niewiele informacji zapisanych jednym długopisem i tym samym charakterem pisma. Niepokój powinien wzbudzić też brak pieczątek z ASO.
Zdarza się, że sprzedający udostępnia także faktury za naprawy i usługi serwisowe. Jeśli masz przed sobą fakturę za wymianę rozrządu, powinieneś porównać, czy wiek lub przebieg auta wskazują na konieczność takiej naprawy. Podobnie jest z częściami eksploatacyjnymi, które w naturalnym sposób zużywają się wraz z rosnącym przebiegiem.
Czy można w 100% sprawdzić przebieg auta?
Nawet jeśli poznasz wszystkie sposoby na to, jak sprawdzić przebieg samochodu, nie możesz mieć 100% pewności co do kupowanego auta. Im droższy model samochodu, tym bardziej wyrafinowane są metody działania oszustów. Dlatego też decyzję o zakupie powinieneś podejmować na podstawie różnych danych.
Poza informacjami na temat przebiegu auta i oceną wizualną, powinieneś też sprawdzić stan podzespołów (zawieszenie, amortyzatory, hamulce). Zawsze oglądaj samochód w ciągu dnia i podejmuj decyzję na chłodno.
Możesz odstąpić od umowy kupna samochodu, jeśli wykryjesz istotne wady fizyczne lub prawne. Choć w przepisach nie ma szczegółowych zapisów na temat tego, co jest istotną wadą fizyczną, wiele mówi na ten temat orzecznictwo. Za wady istotne uznawano m.in.: brak zapasowego kluczyka (o którym sprzedawca nie informował przed podpisaniem umowy), wady konstrukcyjne powstałe po wypadku oraz właśnie cofnięty licznik.
Musisz jednak wiedzieć, że batalia sądowa, na którą się wtedy zdecydujesz może ciągnąć się latami i sporo cię kosztować.
