Zapominalstwo albo chwilowy brak środków skutkują tym, że wielu kierowców nie opłaca ubezpieczeń komunikacyjnych o czasie. Czy zwłoka z płatnością oznacza, że ochrona ubezpieczeniowa samochodu przepadła? Jakie dodatkowe konsekwencje wiążą się z nieopłaceniem OC albo AC w terminie? Tego dowiesz się z poniższego artykułu.
Kiedy trzeba opłacić składkę ubezpieczenia OC i AC?
Polisa OC to obowiązkowe ubezpieczenie samochodu od odpowiedzialności cywilnej. OC musi posiadać każdy zarejestrowany pojazd, nawet jeżeli miesiącami stoi nieużywany w garażu. Nowe auto z salonu należy ubezpieczyć i zapłacić składkę najpóźniej w dniu rejestracji, ale nie później niż w chwili wprowadzania go do ruchu. Z samochodami z rynku wtórnego sytuacja wygląda nieco inaczej, ponieważ często mają one ważne ubezpieczenie wykupione przez poprzedniego właściciela. Nowy właściciel może w takiej sytuacji:
- utrzymać polisę zbywcy (sprzedawcy samochodu),
- wypowiedzieć dotychczasowe OC i zawrzeć nową umowę.
Jeżeli kierowca zdecyduje się pozostać przy dotychczasowym OC, umowa będzie obowiązywała przez okres, na jaki została zawarta i nie zostanie przedłużona. Oznacza to, że nowy właściciel samochodu musi pamiętać o zachowaniu ciągłości ubezpieczenia i zawarciu nowej umowy, zapłaceniu składki, jeszcze przed końcem obowiązywania polisy podpisanej przez poprzedniego właściciela.
Kierowca, który zakupi samochód z ważną umową, ale będzie chciał ją rozwiązać i zawrzeć nową (np. z innym ubezpieczycielem), ma 30 dni na wypowiedzenie polisy zbywcy. Zasada utrzymania ciągłości ubezpieczenia jest aktualna – tzn. polisę zbywcy można wypowiedzieć najwcześniej tego samego dnia, w którym została podpisana nowa umowa o OC. Polisa zawarta przez kierowcę odnowi się automatycznie po 12 miesiącach, a co najmniej 14 dni wcześniej firma ubezpieczeniowa prześle przypomnienie o konieczności zapłacenia kolejnej składki OC.
Ubezpieczenie AC jest dobrowolne, dlatego nie ma żadnych przepisów nakazujących kierowcom podpisywania umów, a co za tym idzie – opłacania składki. Umowę o Autocasco można zawrzeć w każdym momencie. Aby zapłacić za AC mniej, warto wybrać pakiet OC+AC, gdyż w komplecie każda z polis ma atrakcyjniejszą cenę. Umowa o AC trwa 12 miesięcy i nie odnawia się automatycznie.
Czy nieopłacona polisa OC i AC jest ważna?
Ochrona w ramach polisy OC zaczyna się w chwili zawarcia umowy i zapłacenia składki lub jej raty. Przepisy jasno mówią, że ubezpieczenie jest ważne na czas zawartej umowy, nawet jeżeli wpłaty nie są dokonywane terminowo. Zatem brak wpłaty kolejnej raty nie może zwalniać ubezpieczyciela z ochrony. To, co może zrobić firma ubezpieczeniowa, to nieprzedłużenie automatyczne polisy na kolejne 12 miesięcy (jeżeli w dniu zakończenia umowy wciąż będzie zaległość).
Autocasco to ubezpieczenie dobrowolne i towarzystwa mają dużą elastyczność w określaniu zasad działania ochrony. Konsekwencje nieopłacenia w terminie polisy AC zależą od zapisów w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU). W niektórych firmach brak wpłaty skutkuje natychmiastowym wyłączeniem ochrony, a w innych polisa zadziała jeszcze przez określony czas po przekroczeniu terminu wpłaty.
Czy można rozłożyć opłacanie polisy OC i AC na raty?
Jeszcze kilka lat temu standardem była jednorazowa płatność za polisy, ale firmy ubezpieczeniowe zmieniły politykę i obecnie niemal wszystkie towarzystwa oferują rozłożenie składki za OC i AC na 2 lub 4 raty, a nieliczne nawet na 12. Oczywiście cena polisy jest najniższa przy płatności jednorazowej, ale niektórzy kierowcy (szczególnie ci młodzi, którzy mają najwyższe stawki ubezpieczeń) zwyczajnie nie mogą sobie na nią pozwolić.
Płacąc w ratach, trzeba zapłacić od kilku do kilkudziesięciu procent więcej, niż regulując należność jednorazowo. Zasada jest taka, że im więcej rat, tym finalnie cena ubezpieczenia jest wyższa.
Jakie są konsekwencje niezapłacenia w terminie pierwszej i kolejnych składek OC i AC?
Sam fakt zawarcia umowy o polisę OC nie oznacza, że rozpoczął się okres ochrony auta. Aby włączyła się odpowiedzialność ubezpieczyciela, trzeba spełnić dodatkowy warunek: zapłacić składkę za OC albo uzgodnioną ratę. Brak opłacenia składki albo pierwszej raty może skutkować anulowaniem umowy przez firmę, a jeżeli w międzyczasie kierowca spowoduje wypadek lub kolizję, szkodę będzie musiał zlikwidować szkodę z własnej kieszeni. W nieco lepszej sytuacji będzie właściciel samochodu, który opłacił pierwszą ratę, ale nie zapłacił kolejnej. Jego ochrona ubezpieczeniowa nie wygaśnie do końca trwania umowy, ale w razie stłuczki towarzystwo będzie żądało natychmiastowego zapłacenia zaległych rat wraz z odsetkami.
W kwestii ubezpieczenia Autocasco kolejny raz odsyłamy do OWU. W jednych towarzystwach brak opłacenia składki (lub którejś z rat) skutkuje brakiem ochrony, inne dopuszczają kilkunastodniowe poślizgi z wpłatą.
Co grozi za nieopłacanie składek OC i AC w terminie?
Nieterminowa płatność raty za składkę OC skutkuje naliczeniem odsetek karnych. Ubezpieczyciel może także egzekwować swoje roszczenia za pomocą firmy windykacyjnej, sądownie, a nawet skierować sprawę do komornika. W takim przypadku dojdą koszty egzekucyjne wynoszące od kilkunastu do nawet kilkuset złotych. Dodatkowo firma ubezpieczeniowa zapewne wpisze dłużnika do Krajowego Rejestru Długów i uniemożliwi mu tym samym wzięcie np. kredytu w banku. Sytuacja będzie tym gorsza, jeśli kierowca przegapi moment końca umowy, nie wykupi nowego ubezpieczenia i stanie się dłużnikiem nie tylko towarzystwa, ale i UFG. UFG po stwierdzeniu braku ważnej polisy OC nałoży karę:
- 1 040 zł, za przerwę w ubezpieczeniu do 3 dni,
- 2 600 zł, za przerwę w ubezpieczeniu od 4 do 14 dni,
- 5 200 zł, za przerwę w ubezpieczeniu powyżej 14 dni.
Od wspomnianej wyżej kary praktycznie niemożliwe jest skuteczne odwołanie. Urząd idzie zapominalskim kierowcom na rękę, co najwyżej rozkładając grzywnę na raty.
Jeżeli chodzi o polisę Autocasco, kary są analogiczne (z wyjątkiem grzywny z UFG) jak w przypadku OC. Zatem najpierw naliczenie niedużych odsetek, a w razie braku wpłaty firma posunie się do bardziej radykalnych środków. W żadnym wypadku ubezpieczyciel nie podaruje długu, dlatego najlepiej zareagować po pierwszych pismach z upomnieniem i nie czekać aż sprawa trafi do firmy windykacyjnej albo do sądu.
Jak nieopłacona rata OC wpływa na sprzedaż samochodu?
Zacznijmy od tego, jakie są obowiązki właściciela, który sprzedał swój pojazd. Jest to istotne, gdyż od ich wypełnienia zależą konsekwencje związane ze sprzedażą auta z zaległością w racie OC. Zbywca samochodu ma 14 dni na poinformowanie ubezpieczyciela o tym fakcie. Jeżeli tego nie zrobi, to nadal będzie na nim ciążył obowiązek zapłaty za OC, nawet jeżeli auto będzie miało już innego właściciela. Jednocześnie ubezpieczyciel będzie egzekwował zapłacenie zaległej raty. Możliwe są dwa scenariusze:
- jeżeli poprzedni właściciel samochodu zgłosił do firmy ubezpieczeniowej sprzedaż, towarzystwo będzie dochodziło od niego spłaty części raty za okres do dnia sprzedaży pojazdu,
- jeżeli sprzedawca nie zgłosił zbycia samochodu, ubezpieczyciel oprócz egzekwowania części raty do dnia zakupu, może zażądać opłacenia kolejnych rat (jeżeli nowy właściciel ich nie płaci).
- Reasumując – sprzedawca auta, który ma niezapłaconą ratę polisy, nie pozbywa się kłopotu wraz z samochodem. I tak będzie musiał zwrócić ubezpieczycielowi część raty, która wynika z okresu, w jakim auto było jego własnością. A w skrajnym przypadku – jeżeli nie poinformuje firmy ubezpieczeniowej o sprzedaży i nowy właściciel nie będzie regulował kolejnych rat – być może będzie musiał zapłacić raty za kupca.
Kupujący, żeby zabezpieczyć się przed nieświadomym zakupem samochodu, na którym ciążą jeszcze raty za OC, powinien zażądać oprócz potwierdzenia umowy zawarcia polisy, także dowodów opłacania rat.