Karambol na autostradzie. Kto za to zapłaci?

Trudne warunki atmosferyczne i gęsta mgła – tyle wystarczy, by na autostradzie doszło do karambolu z udziałem kilkunastu (nawet kilkudziesięciu pojazdów). Zostałeś poszkodowany w takim zdarzeniu? Jeśli masz tylko obowiązkowe OC, nie licz na szybką wypłatę odszkodowania.

 

karambol

Posiadasz ważną polisę autocasco (AC)? Stoisz na wygranej pozycji. Uszkodzone auto naprawisz z własnej polisy. Nawet jeśli jesteś pokrzywdzony i zgodnie z prawem należy ci się rekompensata z OC sprawcy, zgłoszenie z AC będzie najkrótszym procesem likwidacji szkody.

Problem w tym, że prawie 70% kierowców nie ma polisy autocasco. Jeżeli należysz właśnie do tej grupy, nie spodziewaj się błyskawicznego rozpatrzenia wniosku o odszkodowanie…

 

Odszkodowanie z OC po karambolu – od kogo?

W Polsce nie obowiązują odrębne przepisy, które regulują proces likwidacji szkód powstałych w karambolu. Naprawa szkody z OC odbywa się na ogólnych zasadach Kodeksu cywilnego i przepisów wynikających z ustawy o OC.

Najprostszy scenariusz kolizji z udziałem wielu pojazdów to taki, w którym zostaniesz uznany za sprawcę zdarzenia i równocześnie poszkodowanego. Jeśli np. nie zachowałeś ostrożności i z twojej winy został uszkodzony samochód poprzedzający – za szkodę zapłaci twój ubezpieczyciel. Równocześnie otrzymasz rekompensatę z ubezpieczenia OC kierowcy jadącego za tobą. Często jednak, wyjaśnienie okoliczności zdarzenia i winnych w karambolu jest znacznie trudniejsze.

Wina nie taka oczywista!

Niejednokrotnie winnego wyłania dopiero sąd, na podstawie dokładnej analizy przebiegu zdarzenia. Bo też winnych może być wielu lub tyle samo wyłącznie poszkodowanych. Na przykład wtedy, gdy kierowcy nadjeżdżający zdążą wyhamować, ale na stojących w kolumnie uderzy z dużym impetem inny pojazd. Wówczas sprawcą będzie kierowca ostatniego pojazdu, bo siła jego uderzenia spowodowała szkody.

Od karambolu do wypłaty odszkodowania długa droga

korek na drodze

Zanim otrzymasz odszkodowanie, poczekasz na ustalenie przebiegu wypadku i jego sprawcy (lub sprawców). Towarzystwo ubezpieczeniowe musi mieć pewność, że jego klient (posiadacz polisy OC) zawinił. Podstawą do ustalenia odpowiedzialności są notatki policji z miejsca, w którym doszło do karambolu oraz ustalenia biegłych. Trzeba przy tym odtworzyć cały przebieg zdarzenia, na podstawie oględzin wszystkich pojazdów i zgromadzonej dokumentacji.

A jeśli winnego nie uda się wyłonić? Tak też bywa. Gdy nie masz AC i w karambolu ucierpiał tylko twój samochód, prawdopodobnie sam zapłacisz za jego naprawę. Jeżeli w wyniku zdarzenia wystąpiły szkody na osobie (np. zostałeś ranny i trafiłeś do szpitala na min. 14 dni), otrzymasz świadczenie z UFG.

Czy jako uczestnik karambolu możesz pomóc w ustaleniu sprawcy i przyspieszyć wypłatę odszkodowania? Na pewno warto dmuchać na zimne. Jeśli to tylko możliwe (pamiętaj!, nie narażaj przy tym własnego zdrowia!), ustal na miejscu sprawcę swojej szkody. Zrób również zdjęcia uszkodzeń w twoim aucie i szkody, którą sam wyrządziłeś (chociażby telefonem komórkowym).